Nie dowiadujemy się w filmie skąd się wzięło tak dużo kredytów niespłacalnych, tzw. subprime, co przecież było źródłem kryzysu. Nie dowiadujemy się jak to się stało, że banki inwestycyjne to instytucje, które operują depozytami. Po Wielkim Kryzysie przecież rozdzielono wyraźnie działalność banków depozytowo-kredytowych...
więcejNie wiem czemu ale ten film próbuje usprawiedliwiać rząd USA i Poulsona. A to przecież on
też nieźle na tym zarobił a potem strugał d*bila. A Obama wielki zbawca który miał walczyć z
korupcją i chciwością posadził na stanowiskach twórców kryzysu ( z Summersem na czele).
Brawo USA!
Film ma jedną poważną wadę: w pełni zrozumieć go mogą tylko osoby znające się na ekonomii i jednocześnie śledziły wydarzenia przedstawione w filmie. A jeśli tak było, to nie muszą go oglądać,b o wszystko wiedzą. Nie ma tu nic nowego. Czegoś czego wcześniej nie było wiadomo z prasy czy z telewizji.
Film jest świetnie...
straszna propaganda zacierająca wiele istotnych faktów i robiaca z bankierów i wall streetowców bohaterów - jeszcze nie oglądałem ale wystarczyło że przeczytałem opinie na prison planet - wzamian polecam filmy o tej samej tematyce:
,,wezwanie do przebudzenia,, / ,,inside job,, / ,,the money masters,, /...
Nieco wybielający Paulsona jako decydenta (stojącego jakby nie było w pewnym konflikcie interesów), ale całość to jednak ciekawa analiza establishmentu. Może ktoś kiedyś tak pokaże gry wokół Okrągłego Stołu i prywatyzacji w Polsce :)
Troche jedzie propagandą wybielającą Poulsona i inne grube bankierskie ryby.Wątpie by rzeczywistość była,aż tak różowa by konkurencja zgodziła sie na wykupienie toksycznych aktywów Lehmana i tym samym uratowaniu go od bankructwa pfff.
prawie propagandowa bajka o kryzysie finansowym...wybielanie amerykańskich polityków i ekonomistów ...jakoby dbali oni o zwykłych ludzi a do kryzysu doprowadzili nie przez chciwość, niekompetencje tylko przez nieuwagę...po prostu bzdura