Nie za dobrze, nie za słabo, nie za głupio, troszkę smutno, troszkę wesoło, z fajnymi głównymi bohaterkami, raczej "babski film".
Uwielbiam kino francuskie lecz ten film nie spełnił moich oczekiwań.
Zupełnie odbiegał od lekkości komedii francuskich, nic się nie działo, nuda, jedynie została pokazana rozpuszczona, egoistyczna córka, z pretensjami do całego świata ;)
Żadnych zabawnych momentów nie zauważyłam, nawet się nie uśmiechnęłam.
Jedyna rzecz godna uwagi to piękna, i niespotykana powszechnie, miłość ojca do córek, taki ojciec to skarb w dzisiejszych czasach :)
Osobiście bardziej zainteresowałoby mnie życie drugiej córki, którą całkowicie zepchnięto, nawet nie na drugi plan, a z planu.