PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=89173}

Wielki Ziegfeld

The Great Ziegfeld
7,1 504
oceny
7,1 10 1 504
Król kobiet
powrót do forum filmu Król kobiet

zaskakująco dobry

ocenił(a) film na 6

spodziewałem się czegoś znacznie gorszego, natomiast to bardzo przyzwoite kino i wciagająca filmowa biografia. byc może dzięki znakomitemu williamowi powellowi i rewelacyjnej luise rainer, którzy swoje role nasycili przyjemna dawką komizmu. powell jest dobry zwłąszcza w akcentach komediowych, a najlepsze sceny ma w konfrontacji ze swoim filmowym konkurentem billingsem (jego magnetyczny urok, ktory odbiera mu coraz to nowe towarzyszki -swietna scena "prosze cie zeggie, tylko nie alice, to najlepsza sekreatrka jaka mialem" :) ale zwłaszcza luise rainer w swojej raczej drugo- niż pierwszoplanowej roli błyszczy najbardziej. przekomiczna od pierwszej minuty i równie przekonująca w scenach dramatycznych, łącznie ze słynną scena rozmowy telefonicznej, która wytyczyała sposób gry aktorkiej na długie długie lata (tzw. "wesoła rozmowa przez łzy", która do dzis jest stosowana w większości melodramatów, została własnie stworzona przez rainer w tym filmie). zasłuzony oscar dla tej aktorki.
i choć jest to ufabularyzowana biografia (ziegfeld był znacznie wiekszym tyranem niż pokazano w filmie, a anna held - z pochodzenia polka, nie francuzka - nigdy nie byla jego zona) - to jednak znakomicie oglada sie ten film. oscara w kategorii najlepszy film roku powienien był dostać co prawda pan z milionami capry, ale ten wybór również nie był najgorszy.
polecam!
plus scenografia na 10!

Qmid

Oscar za najlepszy film roku jak najbardziej zasluzony - żadnemu innemu filmowi w roku 1937 nagroda ta sie nie należała tak jak "Wielkiemu Zegfieldowi" !!

natomiast rola Luise Rainer=* jestem zachwycona i oczarowana tylko tyle mogę zdołać powiedzieć i ocenić bo nie umiem znaleźć slow - po prostu GENIALNIE =*

Oscar najbardziej zasluzony dla NIEJ=* (no chyba ze taka jak było w 1969 roku ze 2 aktorki[K.Hepburn & B. Streisand] dostały Oscara za pierwszoplanowa role to mogłaby go dostać razem z LUISE=* również genialna Carole Lombard za "Moj pan mąż" !!

co do "Wielkiego Zegfielda" to POLECAM!!!! wspaniały film, wspaniali aktorzy

sama rozkosz =)

pozdrawiam=)

ocenił(a) film na 9
Qmid

Nooo, nadszedł ten dzień, gdy mogę się z Tobą zgodzić w pełni, Qmidzie.

Dodam od siebie, że Powell powinien za tę role dostać nominacje do Oskara.

Sqrchybyk

Nie mógł, bo dostał za inną. :P

ocenił(a) film na 9
Davus

I to błąd, bo tu był lepszy niż w "My man Godfrey".

Qmid

Mnie Powell nie powalił, choć przyznaję, że był całkiem niezły. Cały film natomiast to solidny film biograficzny: w zasadzie nigdy nie próbujący być czymś więcej (oglądamy kolejne występy, romanse, śluby i rozwody - i niewiele poza tym :P ), ale właśnie dzięki sporej dawce humoru i przede wszystkim znakomitej Rainer (która rzeczywiście gra tutaj postać drugo-, a nie pierwszoplanową, ale to był pierwszy rok, kiedy w ogóle przyznawano Oscary za role drugoplanowe, więc Akademia mogła jeszcze nie łapać, czym się różni jeden od drugiego :P - zresztą często nie łapie tego do dzisiaj :P ) ogląda się go bez bólu, a chwilami nawet z przyjemnością. Rainer jest poruszająca i jednocześnie szalenie zabawna (scena o kąpielach w mleku to jedna z najśmieszniejszych scen, jakie oglądałem w życiu!).
Na minus: niektóre wątki są poprowadzone trochę bez składu - np. nie wiadomo, po co pojawia się w jednej ze scen ta młoda kobieta, która przed laty - jako mała dziewczynka - twierdziła, że Ziegfeld jest jej narzeczonym, skoro nic z tego jej powrotu nie wynika. Wątek aktorki "brzydkiej, ale zdolnej" też można sobie było darować.
A Oscar za film należał się oczywiście "Panowi z milionami" Capry.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones