na pytanie co powstałoby przy połączeniu Szczęśliwego człowieka,Alicji w krainie czarów i Diabła odpowiada nam Louis Malle w tym właśnie filmie.

Nakręcona na terenie jego posiadłości,schiza wchodzi do mózgu i robi tam niezły rozgardiasz.

film rozpoczyna scena,w której olbrzymich rozmiarów borsuk <człowiek znaczy> człapie na pustą autostradę w celu znalezienia pokarmu.
I udaje się,nasz wielki ssak z rodziny łasicowatych wcina jak popadnie !
i tu się zaczyna ! Z niezwykłą szybkością na autostradzie pojawia się 18-letnia Lily w czarnych okularach. Nie zauważa naszego przyjaciela,co kończy się śmiercią zwierzątka.
Ale co ? dziewczyna leci dalej.
<Tutaj musze na chwile zatrzymać waszą wyobraźnię,i dopowiedzieć że na Ziemii trwa wojna między kobietami a męzczyznami <ale do Seksmisji jeszcze daleko>,wiadomix ?>
spotyka wojsko,które w stosunku do niej nie zachowuje się zbyt przyjemnie <o gwałt mi nie chodzi,o nie> przez co zmuszona jest do ucieczki. Stamtąd trafia do tajemniczej podsiadłości,gdzie znajduje rodzeństwo ze starą zdziecinniałą drapieżną kobietą.
Siostra ją ignoruje,brat <mały Joe !> sprawia wrażenie jakby na Lilianę miał ochotę.
tu fabuła się kończy i zaczyna surrealizm,z elementami grozy.
mamy na przykład,scenę w której kura wydziobuje mięso ze ścierwa jakiejś nastki w ogrodzie,rozmowę z Jednorożcem,karmienie piersią starej kobiety,pojedynek z orłem,bratobójstwo i ostre ujęcie na końcu filmu z udziałem biustu naszej dziewoi <dzieci strzeżcie się>.
jednak najbardziej przerażającą rzeczą jest tu natura,zbliżenie na wijącą się gąsienicę,czy węża wślizgującego się pod koc na którym Lily spi są autentycznie przerażające.
zwierzęta cicho pomrukują <pomrukują,nie gadają>,owce i ich opiekun są krwiożercze,a gołe dziewczynki i chłopaczki latają za maciorą domagając się mleka.

bardzo dobry jest scenariusz,z wysokim procentem wspomnianych sytuacji,potrafiącym obejśc się bez popierdolonych scenek dotyczących fizjologii człowieka czy jego potrzeb erotycznych (Polański i jego debilne "Co?" majace troche wspólnego z filmem Malle'a),zdjęcia Nykvista <ujęcie na zachodzące słońce>,i ten montaż !
ubogi w dialog film,nie jest może jakimś wybitnym filmem fantasy/surrealizmu ale zapoznać się z nim jak najbardziej warto bo to film z teki "must see" i nagłówkiem:

PIĘKNE (OCHYDNE) KINO