Ktoś poza mną zauważył tą scenkę z 1 części psychozy Hitchcock'a podczas scen w "telewizorni"?
A dziś Freddie Highmore gra główną rolę w serialu nawiązującym do właśnie tego filmu ;> Co za zbieg okoliczności !
Jak dla mnie to ten film nie jest dla dzieci.
Ma w sobie coś takiego "niepokojącego". I te wykreowane osobowości zwiedzających fabrykę dzieci i pewną
zniechęte do słodyczy, czekolady.
Pierwszy raz obejrzałem Fabrykę czekolady na polsacie w wieku 7-u lat i pamiętam, że ten film był dla mnie
straszny.
Nie mogłem po...
Po ponownym obejrzeniu po kilku latach tego filmu, dlaczego Brian May na początku chciał Deppa do roli Freddiego Mercurego. Dopiero tutaj zobaczyłam, że faktycznie mogłoby to zadziałać ;)
Nigdy wcześniej nie miałam okazji obejrzeć tego filmu, myślałam jednak, iż jest to kolejna
infantylna produkcja. Po obejrzeniu jestem zupełnie oszołomiona. Film łączy ze sobą elementy
psychologiczne oraz groteskowe. Zauważyłam( być może nie słusznie) iż Willy Wonka jest nieco
sadystycznym bohaterem. To...
Uwielbiam filmy Burtona, ale jak to Burton.. Po prostu sie lubi jego filmy albo nie. Do "Charliego.." mam tylko jedno ale. Nie mogłam znieść piosenek spiewanych przez Oompa Loompa... Po prostu tę część przewijałam. Była wręcz irytująca
Widzę wielu kręcących nosami albo, co gorsze, nierozumiejących tego filmu. A on - w swoim gatunku i konwencji oczywiście - jest jak czekoladowa bombonierka, dopieszczony w każdym calu.
pasowali wam do tego filmu? to znaczy sam pomysł z tymi ludzikami jest fajny, ale aktor grający te
stworki nie pasuje mi w ogóle.
i do tego wszędzie te sklonowane Oompy Loompy... gdyby nie to, to film wyglądałby dla mnie
zupełnie inaczej, lepiej...
Hohoho. rzadko kiedy wykres opinii użytkowników jest tak ostry! Jak dla mnie film świetny głównie ze względu na
oprawę graficzną - zgadzam się, że jakiś super emocjonujący nie jest, ale na pewno też nie nudny, za dużo tam
tych wszystkich wynalazków. Największy natomiast plus za scenę z Willym Wonką u psychologa - to...
Chyba jedyny film oprócz tych o bohaterskich psach i uwolnić orkę którego mój umysł nie
przyjmuje w żaden sposób. Po prostu go odrzuca a ja odczuwam jakiś dziwny lęk.
Zbyt dziwne...możliwe