...jak zawsze u Kieślowskiego. On patrzył na świat z zupełnie innej strony niż wszyscy. Dostrzegał więcej i nagrywał to. Coś niesamowitego.
Nie można jednak zapominać, że nie jest to dokonanie tylko Kieślowskiego. Za realizację odpowiada nie tylko on....
Natomiast sam temat jest po prostu kapitalny, do tego nieprawdopodobny montaż, który powoduje, że dokument ten jest niezwykle przejmujący i daje do myślenia. Tak naprawdę znacznie bardziej antywojenny niż te wszystkie wojenne filmidła typu "Pluton"...
Warto.