Jeśli komuś pomogłem to nie ma za co. I jeśli to była ekranizacja gry w statki to teraz trzeba czekać na kółko i krzyżyk:-)
no wiesz "zapowiedź" sapera juz była ;) atsd drifting pancernikiem na morzu, oj dawno się tak nie śmiałem :D aż cięzko wystawić ocenę bo to po prostu rozp.... wszelkie hierarchie ocen ;)
Jeśli ktoś potrafi cieszyć się filmem jednocześnie nie analizując go albo tolerując zawarte w nim idiotyzmy to powinien przyjemnie spędzić seans Battleship.
Nie mam nic przeciwko uproszczeniom (a nawet totalnej głupocie) w filmach, które nie aspirują do bycia czymś więcej niż miłą dla oczu rozrywką, o ile nie wciskają na siłę żenujących żartów.
Jeśli ktoś liczy na dobry filmy science-fiction, to powinien kierować się twoją oceną (drops9) i film z Rihanną w roli głównej sobie zwyczajnie odpuścić.
Jestem po seansie ,jakos nie moglam sie zebrac od 2012.. Rhiana,ac/dc nawet!! Film efekty ma swietne nie ma co..ale straszny jak dla mnie styl w ktorym film zostal nakrecony. Zero jakiegos wstepu, od razu jakies hece komediowe z jakims kolesiem, zapowiadal sie niczym nowoczesna amerykanska komedyjka dla nastolatkow. Tytul" bitwa o ziemie" - chyba za duzo powiedziane.. Nie o ziemie a o kawalek wody jak juz.. Czekalam 2 godz ze cos wielkiego nadleci i akcja sie rozwinie ale niestety film sie skonczyl. Jak mozna bylo tak stranowic taki pomysl. Mogl by byc naprawde swietny film. Podobal mi sie huk odpalanego pancernika i wejscie na ręcznym;) obcy tez dosc fajni. Ale ogolnie lekka kupa.