Czy będzie ekranizacja drugiej części?
I czy po obejrzeniu Atramentowego serca chcecie obejrzeć drugą część..?
witam zastanawia mnie jakiej rasy jest ten piesek co wyczytala go Meggie Folchart?? jak ktos wie to niech pomoze :))
Kiedy film wychodził byłam naprawdę podekscytowana, Atramentowe Serce (i reszta trylogii) to moja ulubiona książka z dzieciństwa. Jednak film mnie rozczarował, mnóstwo wyciętej akcji, zmienione zakończenie (!) i do tego poskie tłumaczenie jest naprawdę kiepskie... Jeśli ktoś czytał książki: nie polecam. Jeśi ktoś nie...
więcejJeśli komuś spodobał się film, jakkolwiek, zachęcam gorąco do przeczytania książki.
Jednak film nie oddał ładnego wydania książki oraz wspaniałego świata w nim
wykreowanego, a w ekranizacji jak dla mnie był on trochę zbyt spłycony i nie oddał
całego wspaniałego klimatu książki.
Film był bardziej bajkowy i...
"Atramentowe serce" zapowiadało się fantastycznie. Film oparty na genialnej powieści
Cornelii Funke, fenomenalny Paul Bettany w roli Smolipalucha, genialna Helen Mirren
jako Elinor, fantastyczny Brendan Fraser wcielający się w postać Mo. Piękne scenerie,
ciekawa muzyka, ogólnie interesujące. Jednak sądziłam, że...
Książka spodobała mi się o wiele bardziej. Kiedy przeczytałam, że ma powstać ekranizacja byłam
bardzo zadowolona. Oglądnęłam film i... rozczarowałam się. Można było stworzyć wspaniałą,
baśniową krainę, a stworzono... Sama nie wiem, jak to określić. Ponadto film nieco odbiegał od
książki, jednak to, moim zdaniem,...
Byłam zachwycona trylogią Cornelii Funke,przeczytałam ją wiele razy i posiadam wszystkie 3 części.Książka była świetna,miała niepowtarzalny klimat i oryginalne postacie,które aż tętniły życiem,były autentyczne...
A film? Niestety,porażka.Głównie w porównaniu z książką.Rozumiem,adaptacja dzieła literackiego jest...
Szczerze?Film świetny.Gdybym nie czytała trylogii autorki Funke, powiedziałabym, że wprost
fenomenalny.Ale- jak zwykle - oczywiście inne zakończenie.Dzięki temu zakończeniu, nie
można zrobić kolejnych części, a szkoda.Z chęcią bym obejrzała :D Ale pewnie specjalnie
tak zrobili, bo nie chce im się kolejnych części...
Film jest dobry, ale nie wiem czy tak do końca zasłużył na 7. Oglądałam go dawno i zapadła mi w pamięci rola Bettany'ego. Film typowo familijny, do obejrzenia z starszymi dziećmi w deszczowe popołudznie. Dosyć kiepskie efekty, ale za to bardzo ładne scenografie. Mimo wszystko wart obejrzenia przez fanów baśniowych...
Kilku świetnych aktorów, bardzo fajna kreacja Paul'a Bettany'ego jednak to nie wystarcza. Film mógł być naprawdę świetny podstawowy problem jest taki że brakuje mu klimatu/ tego co ja w tego typu produkcjach nazywam magią.
Nie wiem kto miał być odbiorcą tego filmu (reżyser chyba robił go dla przedszkolaków), czarne...