Chyba,że mówisz do "piłkokopaczy".Jeśli nie masz pojęcia jak wygląda praca w górnictwie,to oceń film i daj sobie spokój z ocenianiem górników

Dziwne, bo młodzi górnicy przyjęli się na montaż w Tychach w jednej z firm samochodowych. Po przerwie, pierwszego dnia, uciekli przez płot w ubraniach roboczych, mówiąc, że na kopalni przy wydobyciu to oni mieli luzy w porównaniu z montażem...

Widocznie pracowali "na taśmie" bez dozoru. Znam takich lebrów, którzy w żadnej firmie nie wytrzymywali nawet okresu próbnego. A 45 lat dołu to wcale nie jest jakiś wielki cud na kiju.