Weronika (Teresa Dzielska) i Andrzej (Ireneusz Czop) to młode małżeństwo, które otrzymuje w spadku po wuju dziewczyny piękny, stary dworek w opustoszałej wsi zwanej Leśne Doły. Po przybyciu na miejsce para spotyka mieszkańców osady, którzy odradzają zakochanym zamieszkanie tam, ci jednak zostają w dworku. Małżonkowie nie wiedzą, że wieś skrywa mroczną tajemnicę sprzed 50 lat.
Wreszcie udany polski horror/dreszczowiec, a nawet więcej niż udany - w moim prywatnym
rankingu dostaje 2-gie miejsce (po genialnym ‘Medium’).
Oczywiście film ma drobne minusy: muzyka mogłaby być używana nieco oszczędniej, dźwięk
mógłby być lepszy, pewne elementy fabuły bardziej dopracowane ale są to naprawdę...
Scenariusz? Gra aktorska? Muzyka? 3x brak... tzn niby muzyka jest, ale chyba pomylili film, albo ktoś był naćpany jak ją nagrywał.
Po prostu włos staje dęba...kto na to dał sos,kto zatwierdził idiotyczny scenariusz...leśny bełkot
z aspiracjami (polskim oczywiście) do Leśnych Peaks Lyncha ...wyszłk - przepraszam czy tu biją
z kulejem w roli leśnika ...wsiowa piła 3 .Uciekać !!!!
Bylejakość aktorstwa aż kuła w oczy, kwestie wypowiadane jak w operach mydlanych, gesty i mimika aktorów podobnie, nie jest nawet teatralna, tylko kiepska. Fabuła jak dla mnie nie trzymająca się kupy, podobnie jak w porze mroku. Muzyka która ma być niby straszna i klimatyczna leci w momentach które by pasowały świetnie...
więcej